Komiksy > Recenzje > Clone Wars Adventures vol. 1 | nasze bannery |
|
|
Clone Wars Adventures vol. 1 piąty miesiąc Wojen Klonów Oto mamy pierwszy zeszyt bazujący na wydarzeniach i postaciach z animowanych Wojen Klonów. Fakt, ma on 96 stron, tyle tylko, że trochę małych, bo mniejszych od zeszytu A5, a w środku trzy opowieści scenariusza Hadena Blackmana, a rysunku Bena Caldwella lub The Filibach Brothers. Jak to wygląda już wiecie, czas na historie, a wszystkie dotyczą Jedi. "Blind Force". Obi-Wan Kenobi i Anakin Skywalker, planeta Nivek. Planeta wiecznego mroku, zamieszkana przez Ludzi Cienia, ukrywających gdzieś broń Separatystów. Co ma zrobić Jedi, gdy nie może zaufać wzrokowi, gdyż nie widzi przeciwnika? To proste, wyłączyć wzrok. Gdy Obi-Wan drze swoją szatę na opaski do zasłonięcia oczu, wszystko staje się prostsze. Wyłącz to, co cię oszukuje, co zwodzi cię, a wtedy reszta zmysłów wskaże ci właściwą drogę, a nawet jak w przypadku Anakina drogę do fabryki droidów. "Heavy Metal Jedi". Mace Windu i Saesee Tiin, planeta Iktotch. Wieczny dylemat, siłą czy precyzją? Rapierem czy pałaszem? Czy finezja Maca, czy potęga Saesee jest rozwiązaniem dla Jedi? Fakt, Tiin rzuca droidami na cztery kilometry, ale choć Mace osiąga tylko trzy kilometry, to trafia tam gdzie najlepiej powstrzymuje siły wroga... Pojawienie się nowego, lepszego, większego SUPER battle droida zmusza ich do rozwiązania tej kwestii. Można oślepić, okulawić droida, można zatrzymać i zawrócić pocisk samonaprowadzający (Tiin), albo go wymanewrować (Windu), ale tylko pełna współpraca pozwala na zwycięstwo nie broni, ale Jedi. "Fierce currents". Kit Fisto, planeta Mon Calamari. To was powali na kolana. Zwycięstwo na Mon Calamari nie jest pełne. Mimo zdobycia głównej kwatery, Quarreni nadal są spójnie kierowani do walki. Kto dowodzi? W samotną misję typu "Take me to Your Leader" wyrusza Kit Fisto i już po trzech dniach, i zdobytych pięciu posterunkach nic nie wie. Dopiero na posterunku "12" dowiaduje się czegoś o telepatycznym przekazie... Jedi? Sith? Tego to by wyczuł, a tak... Odpoczynek i medytacje w wodzie przerywają mu lokalne głowonogi Moappa. Meduza, czy kałamarnica? Niby nic, znane są na Mon Calamari od wieków, ale... Gdy dodamy do tego zbiorową inteligencję, to... Cóż, Mon Cal są dyplomatami i to tą drogą muszą zaprowadzić pokój na planecie, uzgodnić warunki współżycia między Mon Calamari, Quarrenami i... I oczywiście kolejną inteligencją planety Moappa. Tak oto mamy z głowy pierwszą odsłonę "nowych" Gwiezdnych Wojen. Czy było ciekawie? Powiedzmy... Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że SW podąża w czarną dziurę, która już dawno pochłonęła twory Marvela... [droid] Tytuł: Clone Wars Adventures vol. 1 Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd. Website content (C) ICO Squad, 2001-2016 |