strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Komiksy > Recenzje > Empire #26-27 nasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny


"General" Skywalker, część pierwsza i druga

7 miesięcy po Bitwie o Yavin

"Able one seven oh seven, reporting for duty."

Dwuczęściowy komiks o "Generale" Skywalkerze z pewnością przyniesie podzielone opinie, ale jedna rzecz nie pozostawia wątpliwości a mianowicie to, iż zaskakuje. Zaskakuje i zdumiewa kilka faktów. Przede wszystkim to, jak można po 11 stronach niezłego komiksu przemienić go w szmirę, która myślę, że miała by problemy z zakwalifikowaniem się na konkurs w Łodzi.
Skąd taka skrajna opinia? Komiksy Star Wars nigdy nie aspirowaly do rangi komiksów "wyższych lotów" i trudno by ich szukać na półce z "graphic novels", ale ten komiks potrafi zaszokować. Fabuła, którą można streścić w dwóch, góra trzech zdaniach i rysunki na żenująco niskim poziomie.
Czy trzeba jeszcze coś dodać?

Komiks ma dwie zalety. Okładki i pierwszych 11 stron. Od dwunastej zmienia się osoba odpowiedzialna za rysunki i... nie był to dobry pomysł.
Styl rysowania nieodparcie kojarzy mi się z nieśmiertelnym "jeleniem na rykowisku", a hełmy stormtrooperów wyglądają jak dziecięce, nieudolne szkice. Scenariusz... pomysł ciekawy, ale niestety jest to domeną większości pomysłów, wykonanie zazwyczaj pozostawia wiele do życzenia, tak samo jest i w tym przypadku. Co prawda spotkanie Clonetroopera i Luke'a Skywalkera nieodparcie przywołuje dowcip o partyzancie na syberii, który od 40 lat wciąż wysadza pociągi, ale mogło to zaowocować czymś ciekawszym.
Mogło.

Historia zaczyna się na tak odległej planecie, że nie ma ona nawet nazwy. Szwadron myśliwców ląduje aby sprawdzić, czy planeta nadaje się na punkt obserwacyjny. Jednym z pilotów jest młody Luke Skywalker, który niezwykla podekscytowany faktem zwiedzania odległych światów, udaje się na rekonesans otaczającej go dżunglii. W czasie krótkiej wycieczki odnajduje kilka grobów, co jest zdumiewające na niezamieszkanej planecie. Po chwili znajduje również coś, co zdumiewa go jeszcze bardziej... wrak kanonierki clonetrooperów. Wyczuwa też czyjąś obecność. Udaje się do obozu aby powiadomić przełożonych, lecz nie ma na to szans, gdyż Rebelianci zostają zaatakowani przez siły Imperium. Wywiązuje się regularna bitwa, gdy na scenę wkracza kolejna postać... clonetrooper.
Wszystko było by fajnie gdyby nie to, iz stormtrooperzy zaczynają do niego strzelać. Uciekający klon natyka się na uciekających rebeliantów. Luke i dowódca szwadronu, udzielają klonowi, który spedził na tej planecie około 20 lat lekcji historii, po której Luke zostaje przedstawiony jako generał i jeden z przywódców Rebelii. Żeby nie przeciagać - klon przyłącza się do Rebelii, pokonawszy siły Imperium uciekają z planety... i żyli długo i szczęśliwie.

Grafika na niskim poziomie, banał goni banał - dwóch dziwnych kolesi tłumaczy Ci, że przez ostatnie 20 lat żyłeś w błędzie a Ty od razu przechodzisz na ich stronę. Latanie X-Wingów i TIE-Fighterów pomiędzy drzewami itd.
Ogólnie - czytałem lepsze komiksy Star Wars.

Kielo

PS by Rif - Oba zeszyty ukazały się w Polsce w 2006 roku nakładem wydawnictwa Mandragora.

Fabuła: 4/10
Grafika: 10/10 (str. 1-11); 3/10 (reszta)

Tytuł: Empire #26-27: "General" Skywalker, part one & part two
Scenariusz: Ron Marz
Rysunki: Adriana Melo (str. 1-11); Nicola Scott (reszta)
Kolory: Michael Atiyeh
Cover art: Tommy Lee Edwards
Wydawca: Dark Horse Comics, październik i listopad 2004
Wydanie PL: Mandragora 2006



Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016