strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Komiksy > Recenzje > General Grievous #1 nasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny



Generał Grievous #1
2 lata po bitwie o Geonosis

Postać ta wywołała poruszenie w świecie Gwiezdnych Wojen nim jeszcze na dobre zaistniała. Generał Grievous to mechaniczny koszmar największego kalibru, bezwzględny zabójca, który rzucił wyzwanie siłom Republiki, lecz przede wszystkim - rycerzom Jedi. Pojawił się już w komiksie, ukazano go także w animowanych Wojnach Klonów, wciąż jednak niewiele o nim wiadomo. Ten stan rzeczy ma zmienić nowa mini-seria wydawnictwa Dark Horse - General Grievous.

Wielu Jedi poległo z ręki tajemniczego Generała Grievousa. Jest wśród nich także Mistrz T'Chooka D'oon, który poświęcił się dla powodzenia misji na planecie Vandos. Jego uczeń, Flynn Kybo, przeżył tę potyczkę, lecz wzbiera w nim frustracja i rozczarowanie brakiem aktywności, którym w jego oczach wykazuje się Rada Jedi. Wkrótce okazuje się, że jego poglądy podzielają inni Jedi; są oni gotowi porzucić tradycje zakonu by samodzielnie zażegnać zagrożenie, jakim jest Grievous...

Mini-seria General Grievous, z oczywistych względów, jest jedną z najbardziej wyczekiwanych pozycji Expanded Universe. Tu właśnie, mają nadzieję fani, padną odpowiedzi kim na prawdę był mechaniczny Generał, oraz co spowodowało jego transformację do postaci, która sieje zniszczenie jak galaktyka długa i szeroka. Wydawnictwo Dark Horse najwyraźniej zdało sobie z tego sprawę, gdyż do prac nad komiksowym Generałem Grievousem zaprosiło absolutnych weteranów tego gatunku.

Scenariusz napisał Chuck Dixon, jeden z najbardziej szanowanych twórców przemysłu komiksowego. W jego dorobku znajduje się ogromna ilość tytułów - pisze zarówno dla DC Comics (m.in. serie Detective Comics, Birds of Prey, Robin, Catwoman) jak i dla Marvela (m.in. świetna seria Punisher: War Zone). Z wydawnictwem Dark Horse miał już okazję współpracować przy okazji takich tytułów, jak Superman vs. Aliens II: Godwar, czy Superman/Tarzan: Sons of the Jungle. Jego opowieści, szczególnie te o Mrocznym Rycerzu, to niekwestionowana klasyka.

Towarzyszy mu rysownik Rick Leonardi, postać sporego kalibru, od 1980 roku współpracownik Marvela. Wyrysował wiele opowieści dla tak popularnych serii, jak Spider-Man, Hulk, czy też Uncanny X-Men. W 1990 roku stał się współtwórcą dość popularnej serii Spider-Man 2099. Z Dark Horse współpracował przy okazji serii Green Lantern vs. Aliens, oraz przy okazji 8-go i 10-go zeszytu serii Star Wars Ongoing (opowieść Outlander).

Niesława Generała Grievousa zatacza coraz szersze kręgi. Z jego ręki zginęło wielu wojowników, żołnierzy; poległo wielu mistrzów Zakonu. Wsród Jedi narasta niezadowolenie - wielu uważa, że Rada niepotrzebnie unika konfrontacji z Grievousem. Flynn Kybo, młody padawan, którego mistrz poległ w walce z Generałem, jest ucieleśnieniem tych niepokojów. Do tego nawet stopnia, iż gotów jest sprzeniewierzyć się zasadom Zakonu i zgładzić Grievousa.

Ten właśnie wątek rozwija Chuck Dixon. Stawia on ważne pytanie - czy zabójstwo może być usprawiedliwione? Czy odebranie komuś życia, nawet w obronie innych istnień, jest moralnie do zaakceptowania? Flynn gotów jest poświęcić wszystko co ma, by dopiąć swego celu. Co sądzić o takim poświęceniu - czy to oznaka bohaterstwa, czy, jak chce Yoda, tchórzostwa i nieprawości?

Fabuła pierwszej części serii rozwija się dość powoli. Najważniejsza nie jest tu akcja - potyczki to zaledwie jedna czwarta całego komiksu. Pierwszy zeszyt wyraźnie nakreśla jedynie podstawę dla reszty opowieści (wszak nadejdą jeszcze 3 części). Ważniejsze są tu postanowienia młodego Jedi i jego towarzyszy, wewnętrzne zmagania jakie przechodzą, plany jakie tworzą. Kreska jest surowa, rysunek pozbawiony jest zbędnych detali. Plansze te można porównać z rysunkiem Cama Kennedy'ego, którego mogliśmy podziwiać przy okazji serii Star Wars: Dark Empire, oraz opowiadań o Bobie Fett.

Śmiały i odważny plan, czy niepotrzebna brawura, napędzana chęcią zemsty? By móc ocenić jednoznacznie, przyjdzie nam poczekać na kolejne części Generała Grievousa. Niech Moc będzie z nami.

[Miagi]

Fabuła: 8/10
Rysunek: 8/10

|przeczytaj inne recenzje|

Tytuł: Star Wars: General Grievous #1
Scenariusz: Chuck Dixon
Rysunek: Rick Leonardi
Cover art: Rick Leonardi, Mark Pennington, Lucas Marangon
Wydawca: Dark Horse Comics, marzec 2005



Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016