strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Komiksy > Recenzje > Knights of the Old Republic #5 nasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny



Knights of the Old Republic #5: Commencement #5/6

3964 lat przed bitwą o Yavin

Zayne Carrick: "Co mam robić? Nie zamierzam ginąć za to, co oni sądzą, że uczynię. Lecz przepowiednie Jedi są potężne. Jeśli w rzeczywistości stanę się tym "czymś", to obawiam się, że.... zniszczę Zakon Jedi..."

Przepowiednie Jedi są potężne, lecz ich skutki bywają pokrętne. Anakin Skywalker doprowadził Moc do równowagi, ale koszta spełnienia przepowiedni o wybrańcu były ogromne. Czy można było temu zapobiec, czy istnieją siły zdolne oszukać przeznaczenie? Grupa mistrzów Jedi z Taris żyła na wiele tysięcy lat przed narodzinami wybrańca, miała własne problemy i wybrała mało etyczny sposób ich rozwiązania - poświęcić życie swych uczniów, gdyż jedna osoba z ich grona w przyszłości najprawdopodobniej zdolna będzie zgładzić cały Zakon. W tym miejscu można by odbyć wielogodzinną debatę nad temat moralności tych, którzy winni służyć za przykład dla całych światów. Najprawdopodobniej sami zainteresowani do końca nie byli przekonani o słuszności swej decyzji, lecz maszyna morderstw ruszyła i zdaje się, że nic jej nie powstrzyma.

Tak, bez nadmiernego zdradzania treści komiksu, miała się tajemnica, która stała za zamordowaniem padawanów na Taris, a którą odkrył w końcu najbardziej zainteresowany, Zayne Carrick, w piątym zeszycie "Knights of the Old Republic". Temat przepowiedni o tym, kto w przyszłości wyrządzi podłości na nieobliczalną skalę, nie jest niczym nowym. Obecnie przerabiają go nie tylko bohaterowi "Rycerzy..." ale np. mutanci w bestsellerowej serii "Astonishing X-Men".

O ile historyjka jest intrygująca i kto wie czy nie kryje w sobie jeszcze większego potencjału, tak forma, w jakiej ją ukazano woła o pomstę do nieba. Jeszcze miesiąc temu chwaliłem szatę graficzną serii, a tu okazuje się, że popełniono niewybaczalną zbrodnię. Autorem rysunków nie jest Brian Ching, ale w jego zastępstwie niejaki Travel Foreman, który choć mocno się starał, jest niczym wrzód na dupie dla tej sześcioodcinkowej opowieści. Tak się nie godzi! Wyjaśnienie postępowania odnalazłem na stronie scenarzysty. Otóż, by wyrobić się z czasem (nadprogramowo wskoczył numer zerowy), Brian Ching i John Jackson Miller musieli znaleźć rysownika dla zeszytu piątego... Czy nie można było oddać Foremanowi do narysowania owej zerówki? Zastępstwo niszczy przyjętą konwencję - poszczególne postacie niespecjalnie przypominają pierwowzory i choć Foreman stara się naśladować Chinga, to efekty są mizerne. Postacie uległy transformacji, brak im dynamizmu, na wielu kadrach zamiast twarzy pozostają puste plamy (!!!). Żenada, choć za cztery plansze muszę rysownika pochwalić. Mam na myśli graficzne przedstawienie wizji, która odpowiedzialna była za całe zamieszanie na Taris. Jest to szereg pokręconych, narysowanych różnym stylem szkiców. Wizja ma wielu odbiorców, rodzi wiele pytań i strukturę tegoż Foreman oddał znakomicie, nie silił się przy tym na naśladownictwo, a pokazał, że potrafi rysować. A że potrafi przekonałem się również zaglądając do jego innych prac. Całościowo jednak w KotOR #5 nie sprawdził się i za miesiąc powracamy do Chinga.

Skopane rysunki sprawiły, że trzeba było nieźle się napocić, by podczas lektury poczuć klimat poprzednich zeszytów. Po trzecim podejściu udało mi się, ale niesmak pozostał... Za miesiąc kończy się story arc "Commencement", co stanowić będzie wstęp do kolejnych opowieści. Znaków zapytania jest wiele i nieprędko poznamy wszystkie odpowiedzi. Jaka przyszłość czeka Zayne'a Carricka? Z perspektywy gier komputerowych można snuć wiele przypuszczeń, lecz czy bagaż pokładanych nadziei w tej serii, nie przygniecie jej?

Rif
[25. 06. 2006]

Fabuła: 4/10
Grafika: 2/10

Tytuł: Knights of the Old Republic #5: Commencement #5/6
Scenariusz: John Jackson Miller
Rysunki: Travel Foreman
Kolory: Michael Atiyeh
Okładka: Travis Charis
Wydawca: Dark Horse Comics, maj 2006

W następnym zeszycie: Knights of the Old Republic #6

|przeczytaj inne recenzje|





  

  




Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016