strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Komiksy > Recenzje > Marvel Star Wars #4 nasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny



Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...

Kontynuujemy nasz powrót do przeszłości z komiksami Marvel Star Wars. Dzisiejszy odcinek jest sponsorowany przez miesiąc październik, roku 1977. Z kiosku uśmiecha się do nas miła pani i sięga dla nas po czwarty zeszyt obrazkowych Gwiezdnych Wojen...

Luke Skywalker, Han Solo, Chewbacca oraz Księżniczka Leia unikają zagłady z rąk szturmowców uciekając do zsypu na odpadki. Szybko jednak zaczyna robić się ciasno, a to za sprawą zbliżających się ścian, miażdżących wszystko na swej drodze. Z tarapatów bohaterów ratują C3PO i R2-D2. Tymczasem Obi-Wan Kenobi deaktywuje promień ściągający. Drogę do Sokoła Millenium zagradza mu jednak sam Darth Vader. On też wychodzi zwycięsko z krótkiego, acz zaciekłego pojedynku, przecinając swego przeciwnika na poły. Zrozpaczony Luke słyszy jednak, ku swemu zaskoczeniu, głos mentora nakazujący mu uciekać. Tak też czyni, a w ślad za nim rusza reszta bohaterów. Sokół wystrzeliwuje z maksymalną prędkością z hangaru i kieruje się ku gwiazdom...

W stosunku do poprzednich numerów poszerzeniu uległo grono twórców - do ekipy dołącza jako konsultant Archie Goodwin, pan z dużym doświadczeniem w branży. Nie jest to jego pierwsze zetknięcie z tematem - wraz z Russem Manningiem i Alem Williamsonem tworzy równolegle komiksowe stripy Star Wars m.in. dla Los Angeles Times. Ale to jest już opowieść na inną okazję...

Wpływ pana Archiego na komiks jest dość widoczny. Większe "zdyscyplinowanie" twórców przejawia się m.in. w sposobie oddania fabuły. Pan Roy Thomas sprawnie zmieścił odpowiadającą aktualnym wydarzeniom komiksowym treść filmu w siedemnastu kartkach (nie liczę okładki i reklam). Odpowiednio wyeksponowane zostały główne wątki, pominięciu czy skróceniu zaś uległy wydarzenia o marginalnym znaczeniu. Ogół wydarzeń przekazany jest bardzo dynamicznie i dzięki temu komiks świetnie się czyta.

Dialogi standardowo już są nieco zmodyfikowane względem filmu, co wcale nie umniejsza ich wartości. Ciekawe kwestie, których nie uświadczymy w filmie, wypowiada Obi-Wan podczas potyczki z Vaderem.

Rysunek nabrał znacznie "rumieńców". Kadry zyskały na szczegółowości, sylwetki bohaterów ukazane są bardziej przekonywująco. Oblicza postaci wyglądają dokładniej, są zdecydowanie bardziej dopracowane, jednak na ostatnich dwóch stronach dzieje się coś niedobrego - rysy twarzy stają się wręcz niechlujne i albo zupełnie nie oddają emocji sceny, albo wywołują przeciwny efekt (obok przykład Luke'a Skywalkera - czy w tak tragicznej chwili można się śmiać?). Jest to jednak na szczęście jedyny tego typu zgrzyt i na tle całości nie odstaje szczególnie wyraźnie. Dla przeciwwagi, wspomniana już scena pojedynku Vadera i Obi-Wana jest niewątpliwie majstersztykiem na skalę całego komiksu.


Co się zaś tyczy kolorów - będących moim ulubionym aspektem - zwiększyła się paleta barw zdobiących elementy otoczenia. Ściany przybierają kolor od żółtego, przez zielony, aż po niebieski, co u niektórych czytelników może wywołać nudności. Zdarzają się także niedociągnięcia w postaci braku odpowiedniego koloru w odpowiednim miejscu (i tak mamy np. Obi-Wana jedynie z połową wąsów). Ogólnie jednak efekt jest zdecydowanie lepszy, niż w poprzednim numerze - barwy dobrze oddają atmosferę panującą w danym momencie.

Bohaterowie naszej opowieści po raz kolejny wymykają się wszechpotężnym szponom Imperium. Tym razem jednak, cena wolności była wysoka. Ile czasu udało im się zyskać? To okaże się niebawem, w piątym zeszycie Marvel Star Wars.

Miagi

Bonusa jako takiego w dzisiejszym odcinku niestety nie będzie. Autorzy zbyt przyłożyli się do swej pracy i tym samym uniknęli ewidentnych głupot. Dla osłody - ach ta młodzież, czyli rodzeństwo sam na sam...

|przeczytaj inne recenzje|

Tytuł: Marvel Star Wars vol.1 #4 - In Battle With Darth Vader
Scenariusz: Roy Thomas
Rysunki: Howard Chaykin & Steve Leialoha
Kolory: Steve Leialoha
Wydawca: Marvel Comics Group
Data wydania: Październik 1977

Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016