![]() | Komiksy > Recenzje > The Return of Tag & Bink: Special Edition | nasze bannery |
![]() ![]() ![]() |
|
The Return of Tag & Bink: Special Edition Równolegle do Powrotu Jedi Special? Jaki "special"? Nic specjalnego tu nie widzę. Fakt, kiedyś autor zaczął tę historię i powstał "The Revenge of Tag & Bink" z rysownikiem Rickiem Zombo, opublikowany w "SW Tales #12"... Ponoć to nie była udana historia? Fakt, koniec był kulawy, ale rysunki były dużo lepsze niż te Lucasa Marango... Fakt, obecna opowieść jest bardziej rozbudowana, ale nawet postacie z innych uniwersów wcale nie ratują opowieści, a wręcz przeciwnie. A gdzie klimat tak udanej pierwszej serii? Brak. Bo koncepcji było brak... "Manny Both-Hanz died..." Ha, ha, ha! O jak śmiesznie! O... Ale co? Trzy różne historie opowiadające Epizod VI "inaczej" w jednym. To tak jak z czopkiem. Zażywa się go inaczej. Pomaga. Ale czy jest przyjemniej? Na pewno jest inaczej. Momenty są. Tego autorowi nie odbiorę. Szczególnie motyw trzeci ten u Imperatora (patrz okładka), a zwłaszcza ostatnia scena, TA ostatnia scena, "nieco" tylko ulepszona (o niebo lepsza niż ta z ROTJ SE). Wspomniane jest też przeszłe życie w Świątyni. Nadal występuje Lando, choć ten "stary" był lepszy. Ale Boba? Cienias, a nie największy łowca galaktyki. Ha, ha i ha! Zaraz zejdę... Niestety trzy to nie jedność. Tak, trzeba wiedzieć kiedy skończyć. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tytuł: The Return of Tag & Bink: Special Edition Scenariusz: Kevin Rubio Rysunki: Lucas Maragon Okładka: Lucas Maragon Wydawca: Dark Horse Comics, marzec 2006 ![]() Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd. Website content (C) ICO Squad, 2001-2016 |