Rogue Squadron: The Rebel Opposition
Przygodę czas zacząć.
Oto i rozpoczyna się regularna seria X-Wing. Piloci Eskadry Łotrów w swych
lśniących maszynach czekają na polecenie startu. Drżyjcie imperialni sługusi i
rzućcie wszystko co macie, bo dwie Gwiazdy śmierci, to zbyt mało by powstrzymać
Łotrów.
The Rebel Opposition zapoznaje nas z aktualnym składem jednostki, która po
Endorze musiała zostać uzupełniona ze względu na śmierć kilkorga pilotów.
Kolejnych członków Eskadry poznajemy w trakcie wykonywania misji, która nie
przebiega zgodnie z planem. Łotry znajdują się na planecie Cilpar, skąd
mieli eskortować konwój z żywnością na Mrlsst. Miast konwoju zostają
zaatakowani przez imperialne Tie Fightery. Starcie wygrywają, ale w powietrzu
zostaje zestrzelony Wes Janson, który ląduje awaryjnie w nieznanym terenie. Na
pomoc rusza mu inny członek Eskadry - Alderaanin, Tycho Celchu. Od tej pory
akcja komiksu przebiega dwutorowo.
Zasadnicza grupa dowodzona przez Wedge'a Antillesa trafia do swej bazy, gdzie
zostaje zaatakowana przez lokalny ruch oporu, który zdradzony przez Imperium,
jak i uważają przez Rebelie, uznaje Łotrów za intruzów na swej planecie.
Ruchowi oporu na Cilpar przewodniczy charyzmatyczna, Elscol Loro, wokół której
jak cień krąży Wookie imieniem Groznik. Nim wszystkie wątki ulegną rozwiązaniu
bohaterów czeka masa zaskakujących przygód. Łotry przede wszystkim muszą
przekonać Elscol o swej niewinność i nakłonić cilparski ruch oporu do pomocy w
wykonaniu misji. Z drugiej strony obserwujemy przygody Celchu, Jansona i
Winter, która to wykonuje na Cilpar tajną misję zleconą przez Księżniczkę Leie.
Tycho Celchu, by pomóc Winter będzie musiał podawać się za imperialnego pilota
i w pewnym momencie stanąć do walki ze swymi kolegami, dowodząc imperialnej
eskadrze.
W komiksie nie zabraknie także mącicieli w postaci Moffa Borena Tascla,
lokalnego gubernatora, a także zdrajcy, który jest odpowiedzialny za
zamieszanie na Cilpar.
Pora poznać ostatnich dwóch członków Eskadry. Pierwszą z postaci jest
Sullustanin, Dlrr. Podobnie jak wszyscy jego pobratymcy, obdarzony jest
wyjątkowo czułym słuchem i uwielbia muzykę. O drugiej z postaci nie wiemy
jeszcze zbyt wiele. Jest to kobieta imieniem Plourr - nastawiona wojowniczo,
bardzo bezpośrednia w kontaktach z innymi i jak się wydaje bezkompromisowa.
Wszyscy mimo mocnych charakterów stanowią zgrany zespół, który tak podczas
misji na Cilpar, jak i w trakcie kolejnych przygód stanowił będzie paczkę nie do
powstrzymania.
Eskadra Łotrów, gdy spojrzeć na filmową trylogię była głównie oddziałem
pilotów. Seria komiksowa wprowadza pewne odstępstwo od reguły, albowiem
Łotry stanowią także formację, która doskonale sprawdza się we wszelkiej maści
potyczkach na ziemi. Na szczęście elitarny charakter zawdzięczają głównie swym
umiejętnościom pilotażu i kolejne mini-serię pełne są walk
kosmiczno/powietrznych.
Poszczególne opowieści z serii Rogue Squadron sporo miejsca poświęcają relacjom
zachodzącym pomiędzy kolejnymi postaciami, a także reminiscencjom z życia
poszczególnych bohaterów, pomagającymi lepiej zrozumieć charakter postaci. W
Rebel Opposition zauważymy iskrzenie w znajomości Tycho Celchu z Winter, a
także pewne ocieplenie w chłodnych początkowo kontaktach Wedge'a z Elscol. Poza
tym dowiemy się, jakie dramatyczne wydarzenie sprawiło, że Groznik scedował dług
życia na Elscol i co sprawiło, że stała się twarda i nieprzejednana.
Zupełnie inaczej niż można ją pamietąć choćby z powieści Timothy Zahna, została pokazana Winter. Jak dotąd kojarzyłem
ją głównie jako posiadającą fotograficzną pamięć przyjaciółkę i asystentkę Lei.
Teraz zaś poznajemy jej kolejne oblicze - agentki doskonale potrafiącej radzić
sobie z X-Wingiem i blasterem. Słowem, niezły z niej łobuz, choć do eskadry
jeszcze się nie zapisała. Z krótkich charakterystyk, które podałem można
zauważyć pewną zależność, która pojawia się u Michaela Stackpole'a. Otóż
wszystkie kobiety są bohaterkami, że tak mało eufemistycznie napisze - z
jajami. Nie da się ukryć, że są one postaciami o zdecydowanych charakterach,
które w walce radzą sobie na równi z mężczyznami, niejednokrotnie będąc od nich
bardziej zdecydowane i zmyślniejsze w działaniu. Elscol, Plourr i Winter, to
pierwsze przykłady heroin, których nie zabraknie w kolejnych opowieściach i
może, to jeden z czynników, które magnetycznie przyciągają do serii?
Ostatni akapit poświecę na przybliżenie rysunków zaprezentowanych w Rebel
Opposition. W mojej ocenie nie pasują one do założeń serii, która ma bardziej
przygodowy charakter i brutalność na ogół pokazywana jest w bardziej umownej
formie. Plansze z Rebel Opposition ukazują okrucieństwo wojny bardzo wymownie. W
jednej ze scen możemy ujrzeć członków ruchu oporu, którzy zdejmują wisielca
powieszonego na ulicznej lampie przez imperialnych żółnierzy, a następnie palą
jego ciało, by nie zostało rozszarpane przez drapieżniki. Ogólnie imperialne
wojsko zostało pokazane bardzo fanatycznie, a rysunki wskazują podobieństwa do
faszystowskiej ideologii. Plansze w całej opowieści są mało kolorowe,
momentami przygnębiające, pasujące bardziej do serii Alien, co nie znaczy, że
są złe. Wydaje się, że ta mini-seria została przyjęta mało entuzjastycznie,
gdyż choć stanowi pierwsze cztery zeszyty serii, to jako jedyna
opowieść nie ukazała się w wydaniu zbiorczym TPB. Co ciekawe została także
pominięta w polskim magazynie komiksowym Gwiezdne Wojny, który
Rogue Squadron
przybliżył dopiero za sprawą kolejnych zeszytów. Bynajmniej dla ciągłości
przygód i poznania relacji bohaterów serii, Rebel Opposition stanowi pozycję,
której nie wypada pominąć.
Fabuła: 5/10
Grafika: 4/10
Rif
|przeczytaj inne recenzje|
Tytuł: Rogue Squadron: The Rebel Opposition
Historia: Michael Stackpole
Scenariusz: Mike Baron
Rysunki: Allen Nunis
Tusz: Andy Mushynsky
Kolory: Dave Nestelle
Okładki: Dave Dorman
Wydawca: Dark Horse Comics, 1995
Wydanie: 4 zeszyty

This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016
|