strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Newsnasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny


Co w ”Wojnach klonów” - spoilerów w ciul - SZCZEG??ŁOWA FABUŁA UPDATE 3!
poniedziałekk · 7 lipca 2008 · 08:42 · Baca · źródło: TFN

UPDATE 3

Część trzecia, którą zarazem kończymy opowiastkę o przygodach Jedi i rodzinnych problemach Jabby. By poznać ją od początku musicie udać się pod koniec newsa, gdyż od góry streszczenie znajduje się w kolejności 3-2-1. Wesołego psucia sobie zabawy przed pójściem do kina, howgh!

SPOILER

- Na Coruscant, Padme Amidala odbywa spotkanie z wujkiem Jabby, Huttem imieniem Ziro. Używając dyplomatycznych zdolności stara się przekonać oślizgłą masę, że Jedi naprawdę próbują ratować Rottę.

- W odpowiedzi Ziro nakazuje ją wyprowadzić, lecz nasza dzielna pani senator potajemnie zakrada się z powrotem, by podsłuchać rozmowę wujka Ziro z... Hrabią Dooku.

- Padme zostaje pochwycona przez pomagierów Ziro i wtrącona do lochu.

- Tymczasem na Tatooine, Anakin i jego uczennica Ahsoka przemierzają pustynię wraz z Rottą, próbując dotrzeć do pałacu Jabby. W chwili gdy wyczuwają Ciemną Stronę i zagrożenie z niej płynące, postanawiają rozdzielić się. Ahsoka podąża z Rottą.

- Wracamy na Coruscant, gdzie Padme okupuje podziemia Hutta. Pomimo problemów udaje się jej wysłać poprzez komlink wiadomość do C-3PO.

- Ponownie pustynia. Do osamotnionego Anakina przybywa Dooku na śmigu i bez zbędnej konwersacji przechodzi do ataku. W innym miejscu Ahsoka, Rotta i Artoo widzą już pałac Jabby, lecz zostają zaatakowani przez drużynę MagnaGuardów.

- Dooku podczas walki pokazuje Anakinowi holo, na którym przedstawione są problemy młodej padawanki. Bohaterski Jedi miast wykazać swą wyższość w pojedynku, kradnie hrabiowskiego śmiga i odjeżdża.

- Na Coruscant Padme staje przed obliczem Ziro. Zarzucony tekst o „potężnych przyjaciołach” na niewiele się zdaje i śmierć wydaje się nieuchronna...

- Potężny huk eksplozji rozchodzi się po całej rezydencji Hutta. Przybyła kawaleria w postaci oddziału klonów pod dowództwem niejakiego Foxa. Sytuacja zmienia się o 180 stopni – Padme zostaje uratowana, zaś zły wujek Ziro wzięty do niewoli.

- Na Tatooine Artoo już drugi raz w filmie daje się nieźle we znaki MagnaGuardom, pomagając Ahsoce chroniącej Rottę. Anakin przylatuje na śmigu, by... polecieć wprost do pałacu Jabby.

- Wewnątrz pałacu młody Jedi oddaje swój miecz droidowi TC-70 i zostaje zabrany przed oblicze Jabby. Zdaje się być zaskoczony faktem, że Ahsoka jeszcze nie dotarła na miejsce (trudno powiedzieć jak to się ma do poprzedniego myślnika...)

- Anakin używa Mocy, by przywołać miecz świetlny, który natychmiast przykłada Jabbie do grdyki. W tym samym momencie wchodzi Ahsoką z Rottą. Jabba jest zachwycony widząc swą „śmieciową babeczkę” („punky muffin”), lecz nadal nakazuje zgładzić Jedi.

- Anakin i Ahsoka odpierają atak przydupasów Jabby.

- Dzwoni holo-komórka. To wujek Zero wraz z Padme, która trzyma go jako zakładnika.

- Ziro wyznaje, że był zamieszany w porwanie. Jabba nie jest tym faktem zachwycony, a Padme wykorzystuje odpowiedni moment, by wynegocjować sojusz Huttów z Republiką.

- Anakin i Padme wzdychają do siebie przez holo.

- Gdzieś w przestrzeni odlatujący z Tatooine, Hrabia Dooku, rozprawia przez holo ze swym mistrzem Darthem Sidiousem.

- Anakin, Ahsoka i Artoo witają się z Obi-Wanem, gdy tylko kanonierka klonów przylatuje do pałacu Jabby. Bohaterowie kolejny raz uratowali dzień, a następne ratować już będą na małym ekranie w ekscytującym, zaplanowanym na kilka lat animowanym serialu telewizyjnym. Amen.

KONIEC SPOILERA

* * *


UPDATE 2

Dobra, zgodnie z obietnicą dzisiaj druga część szczegółowej fabuły "Wojen klonów". Trzecia i ostatnia wkrótce. Ready, steady, go!

SPOILER

Wiadra przygotowane? Lepiej żeby tak było, bo dziś będzie jeszcze gorzej niż wczoraj. A pomyślcie, że kulminacja dopiero przed nami... Za jakie grzechy?!

Część 2.

- W jamie poniżej sali audiencyjnej Hutta na Teth, Anakin Skywalker i Asajj Ventress stają na przeciwko siebie, rozbłyskają miecze świetlne.
- Jest to ich kolejny pojedynek, lecz Anakin jest ździebko zdębiały, gdy Asajj łączy swe dwa miecze i atakuje go bronią o podwójnym ostrzu. Annie nie potrafi zdobyć przewagi siłując się z nietypowym mieczem.
- Jest też mały Hutt do uratowania, tak więc gry Wybraniec nawala się z uczennicą Sithów, młoda padawanka Ahsoka Tano próbuję wydostać "Śmierdzielka".
- Otwiera drzwi i widzi... tak, tak, rancora. Bo co to za jama bez rancora, prawda?
- Zwierzątko szturmuje, ale herosom nie przeszkadza to w nawalance, którą toczą nawet na jego grzbiecie. W tym czasie Ahsoka nawala się z kolejnymi robotami, strzelającymi do niej z góry.
- W końcu rancor obrywa od miecza i przewraca się na Asajj.
- Na miłe zakończenie całej akcji Rotta rzyga w kierunku Anakina. Dziękuję George.
- Do ekipy dołącza super-droid Artoo "Apokalipsa" Deetoo, z którym to wszyscy udają się na lądowisko. Ale droidy-sępy po raz drugi rozwalają im transport.
- Potem jeden z droidów ląduje i pierze się z Anakinem w pozycji chodzącej. Anakin i Ahsoka przerabiają go na złom.
- W tym czasie przybywa Obi-Wan w krążowniku, a kapitan Rex dzielnie odpiera atak. Anakin, Ahsoka i Rotta chcą mu pomóc, ale muszą się schować przed blasterami za pobliskimi grodziami.
- Rotta naprawdę jest już chory, ale udaje mu się wskazać, że na szczycie pobliskiej góry czeka statek "Zmierzch" przypominający trochę B-Winga.
- Ale trzeba tam dojść. Dlatego Anakin skacze z klifu i dosiada wielkiego latającego owada (robi się coraz lepiej, prawda?)
- Tymczasem Ventress wypala sobie drogę przez drzwi i znowu atakuje, ale uszkodzone lądowisko zaczyna się walić. Ciemna Jedi musi uciekać, a herosi odlatują na wielkim robalu. Rotta beka.
- Obi-Wan i jego klony szturmują z orbity, rozwalając po drodze droidy-sępy i lądują w fortecy.
- Ale to nie koniec słodyczy. Lecąc na robalu Anakin i Ahsoka muszą rozwalić kolejną grupę robotów, prowadzonych przez droida służebnego, który wcześniej wskazał im drogę do lochów.
- W samej fortecy Rex i jego kumple są otoczeni i dzeisiątkowani, ale kawaleria zawsze zdąża z odsieczą i niczym w "Bonanzy" Obi-Wan wpada i rozwala wrednych Cylon..., wróć, Separatystów.
- W trzewiach cytadeli Asajj rozmawia przez holo z siwobrodym Dooku, który każe jej osobiście odstawić Rottę na Tatooine, ażeby pozyskać przychylność Huttów.
- Wtedy wkracza Obi-Wan i zaczynamy następne mordobicie.
- Herosi w końcu odlatują "Zmierzchem" i mając do wyboru pomóc Obi-Wanowi lub uratować Rottę bez wahania wybierają to drugie i odlatują, zostawiając biednego frajera sam na sam z łysą laską.
- Ale krążownik atakowany przez droidy-sępy uznaje ich za zagrożenie i zaczyna do nich strzelać, Anakin na szczęście niczym w "Top Gun" przeprowadza statek przez animowane piekło i skacze w hiperaktywną.
- Obi-Wan i Ventress dalej się naparzają, wymieniając uprzejmości. Na końcu Asajj zostawia swoją chusteczkę i buziaka, po czym wskakuje na pobliskiego droida-sępa i odlatuje z dala od kochanka ku zachodzącemu słońcu.
- Na pokładzie "Zmierzchu" Ahsoka daje Rottcie lekarstwo, a on przy okazji obrzuca ją górą rzygowin. Asajj wraca do zamku i kontaktuje się z Dooku i Jabbą.
- Mówi że Rotta nie żyje, a jego mordercy Jedi lecą na Tatooine. Jabba wpada w matczyną furię, a Dooku obiecuje, że rozprawi się z zabójcami.
- "Zmierzch" przylatuje na Tatooine i zostaje zaatakowany przez grupę Magna-Guardów w ich myśliwcach (że niby k**** co?!!!!).
- Na szczęście na pokładzie jest Artoo, który rozpieprza Magna-Guardów na kawałki. Ale "Zmierzch" i tak obrywa i rozbija się na pustyni.
- Wszystkich czeka przyjemny spacer do fortecy Jabby.
- Tymczasem na Coruscant Palpatine spotyka się z Yodą i hologramem Obi-Wana.
- Ale niestety nie wiadomo skąd i po co pojawia się Padme oferująca swoje usługi w odnalezieniu... wujka Jabby imieniem Ziro, mieszkającego na Coruscant (I CAN'T TAKE THIS ANYMORE!!!!!!!!!)
- Ma zamiar przekonać go i wszystkich Huttów o dobrych intencjach Republiki.

Tyle części drugiej, trzecia wkrótce jeśli dam radę, bo właśnie krwawię z pociętych nadgarstków. Boże uchowaj...

KONIEC SPOILERA

* * *


UPDATED by Wedge:

No i dobra, zaczynamy. Oto pierwsza część szczegółowej fabuły "Wojen klonów". Na początek powiem, że wszystko co widzieliśmy w zwiastunach, wszystkie nasze przewidywania co do jakości filmu/serialu okazały się być całkowicie inne od rzeczywistości. Jest ona bowiem niewyobrażalnie...

SPOILER (podświetl a zobaczysz zwierzątko)

...tragiczna. Tak tragiczna, że aż nie mam siły. Nikt nie ma siły. A ja szczerze zwątpiłem, czy pójdę do kina. Czy w ogóle w okresie paru następnych miesięcy zajrzę do Star Wars. Jeśli macie nerwy ze stali, cojones wielkości arbuzów i myjecie zęby żyletkami, przetrwacie to. Albo i nie...

Bez dalszych biadoleń, bo i tak cokolwiek powiem nie będzie w stanie oddać horroru rzeczywistości, zaczynamy (skrótowo, bo nie mam siły rozwodzić się nad tym bardziej):

CZĘŚĆ 1.

- Obi-Wan i Anakin nawalają się z robotami w Crystal City na planecie Christophsis. Na Coruscant Yoda wysyła młodą dziewkę imieniem Ahsoka Tano by do nich dołączyła.
- Dziewczę przynosi pilną wiadomość - obydwaj Jedi mają wrócić do Świątyni w trybie natychmiastowym.
- Przy spotkaniu obydwaj herosi myślą, że skoro Anakin jest już Rycerzem, to Obi-Wan dostał nowego bachora do niańczenia, ale okazuje się, że to brzemię dla Anakina.
- Ale wciąż muszą się ponawalać z robotami.
- Anakin z Ahsoką szturmują generator osłon, a Obi-Wan i kapitan Rex z 501 Legionu (pozdro dla Sizara) nawalają się na ulicach z maszynkami generała-kosmity Whorma Loathsoma - klonia piechota vs. dużo droidów-pająków.
- Wykrwawieni niczym w Alamo, siły Kenobiego udają, że się poddają, ale to podstęp i biorą Loathsoma do niewoli - natychmiast po tym, jak Anakin i Ahsoka rozwalają swój cel.
- Misson accomplished, loading Level 2...
- Po powrocie na krążownik okazuje się, że zielony Yoda osobiście kopnął się ze Świątyni i przekazuje im informację, że syn Jabby imieniem Rotta (haha) został porwany.
- Republika chce wsparcia Huttów w zamian za odbicie bobasa, dlatego Anakin i Ahsoka lecą na Teth z misją ratunkową, a Obi-Wan wybiera się na negocjacje do Jabby na Tatooine.
- Spotyka się tam z nim w Klasztorze Mnichów B'Omarr, rozmowę tłumaczy droid TC-70. Jabba chce swoją "puszystą bułeczkę" (oryg. "punky muffin", to nie żart, naprawdę tak mówi) z powrotem oraz głów porywaczy na talerzu.
- Tymczasem na Teth Anakin i Ahsoka lecą do starej fortecy Huttów, ale obrywają z ziemi i muszą lądować. Myśląc że Hutta porwali piraci są zaskoczeni, że atakują ich robociaki Separatystów.
- Używając klonów i AT-TE dwójka Jedi toczy rozróbę na klifie (znamy ją, znamy), na szczycie której jest cytadela.
- Wygląda na to, że wygrali, ale wciąż nie wiedzą co robiły tam roboty. Droid służebny kieruje ich do lochów, gdzie znajdą małego Śmierdziela.
- Czeka na nich tam także Asajj Ventress, która oświadcza zagadkowo, że wszystko idzie zgodnie z planem.
- Ahsoka pyta wtedy Anakina czy wie, że wchodzą w pułapkę, a on mówi, że wie.
- Wkrótce potem znajdują Rottę, co powoduje ciąg zabawnych zdarzeń zapewnie związany z puszczaniem bąków i wymiocinami. Nagle okazuje się, że mały Hutt jest chory (ZJADŁ RZODKIEWKĘ!!! - pzdr. dla Grubego Eda z Fur TV), i bez pomocy ratownika medycznego umrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!
- Tymczasem na Tatooine Jabba przyjmuje kolejnego gościa - Hrabiego Dracu..., wróć, Dooku. Pokazuje Huttowi słodkie nagranie, w którym Anakin i Ahsoka bezdusznie pakują chlipiącego, słodkiego bobaska do plecaka. Wynika z tego, że to Jedi porwali Rottę, a Dooku namawia Jabbę by przyłączył się do wysiłków Separatystów ocalenia malucha.
- Wtedy Anakin dzwoni do Obi-Wana. Używając metody dedukcji i technik śledczych rodem z CSI udaje im się przejrzeć złowieszczy i zagmatwany jak odcinek "Sexu w wielkim mieście" plan siwobrodego Sarumana. Pozostaje tylko jedno - dostarczyć jak najszybciej pakunek z Huttem do Jabby, zanim bobas wykituje.
- Ale zanim mogą odlecieć, statek Anakina trafia szlag dzięki wysiłkom droidów-sępów. Nowe robociaki atakują Anakina, Ahsokę, Rottę i Artoo, którzy uciekają do fortecy szukać innego wyjścia.
- Znajdują tymczasowy schron w starej sali audiencyjnej (miejsce odizolowane jak jasna cholera), gdzie Artoo podłącza się do komputera i brawurowo znajduje wyjście. Tymczasem dzwoni do nich kapitan Rex.
- Ale Anakin poprzez Moc zdaje sobie sprawę, że ktoś tu jest za niski jak na Rexa, a wionie od niego smród Asajj Ventress. Herosi próbują dać dyla, ale Ventress odcina im drogę.
- Dochodzi do pojedynku na miny i wymiany uprzejmości, a tymczasem Artoo otwiera zapadnię rodem z "Powrotu Jedi", by posłać ich wszystkich do jamy.
- A w tejże jamie dochodzi do mordobicia na miecze.

Amen. Część druga już wkrótce, szykujcie wiadra.

KONIEC SPOILERA (zwierzątko uciekło)

* * *


Pierwsza część całej fabuły knigi The Clone Wars. Jak oni (z TFN-u) się do tego dorwali - nie wnikamy. Kolejne części w drodze.

Zobaczyć można TUTAJ.
Na razie nie tłumaczymy, bowiem sami jeszcze nie czytaliśmy (i część z nas nawet nie zamierza).
Ale ta pozostała część zrobi to pewnie w porze dziennej.


Podobno to są główni bohaterzy...





Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016