| News | nasze bannery |
 |
|
|
Egmont story, dramatu część kolejna środa · 7 czerwca 2000 · 00:00 · Aku Nieoficjalnie dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy na temat planowanych wydawnictw Egmontu spod znaku SW. Po pierwsze jak na razie na horyzoncie nie widać i w najbliższym czasie nie będzie widać PAMIĘTNIKÓW ANAKINA SKYWALKERA, PAMIĘTNIKÓW KRÓLOWEJ AMIDALI oraz NIESMOWITYCH PRZEKROJÓW z klasycznej trylogii. Będzie dobrze jeśli w ogóle sie ukażą. Po drugie: z magazynem komiksowym pożegnamy się najprawdopodobniej już w okolicach połowy sierpnia kiedy to ukaże się 6-ty i ostatni numer tego wydawnictwa (Crimson Empire, Bounty Hunter: Scoundrel's Wages). Wcześniej jednak (jeszcze pod koniec czerwca) numer 5, w którym nieśmiertelne Crimson Empire (żal tylko, że aż tyle ostatnich numerów komiksu przeznaczone zostało właśnie na tę, moim zdaniem "niezupełnie dobrą" historię) oraz one shot Bounty Hunter: Aurra Sing. I w końcu po trzecie, niejako na otarcie łez: trade paperback TALES OF THE JEDI: THE GOLDEN AGE OF THE SITH. Pozycja ta podzielona będzie na dwie części. Być może jeszcze w sierpniu zobaczymy pierwszą a drugą ponoć w pazdziernikau. Miejmy tylko nadzieję, że ni zostaniemu uraczeni "jakością" znaną nam już z niesławnej adaptacji Epizodu I. No i to by było na tyle. A co z obiecanymi Pamiętnikami, Niesamowitymi Przekrojami, serią Galaxy Of Fear i dalszym ciągiem Ucznia Jedi? Wygląda na to, że nic. I nie zdziwię się jeśli niedługo dowiemy się, że na pewno sie nię pojawią, bo SW przestało się sprzedawać etc... Ale jak, Drogi Egmoncie, ma się sprzedawać skoro: - promocja komiksu praktycznie nie istnieje? - spolszczenie oryginału jest przygotowane minimalnym nakładem pracy i jest kompletnie nieatrakcyjne? - zamiast znanych i cenionych historii komiksowych dostajemy same (za wyjątkiem jednego czy dwóch one-shotów) dno? I o ile fani mogą to przełknąć tak przeciętni czytelnicy raczej nie bardzo się skuszą na nastepny numer. - samo wydawnictwo jest kompletnie odporne na uwagi sugestie fanów z góry zakładając, że nie mogą być trafne (a już broń Boże profesjonalne) i pomóc w sprzedaży. Ech... To wszystko można byłoby pozostawić bez komentarza, gdyby nie to, że Egmont Słownikami Obrazkowymi udowodnił, że potrafi wydać PEREŁKI i boli fakt, że naprawdę wielka szansa dla SW w Polsce została tak zmarnowana.  Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd. Website content (C) ICO Squad, 2001-2016 |